sobota, 12 marca 2011

Koniki

Dzisiaj robiąc porządki w koszu z materiałami znalazłam nie wykończone koniki na biegunach .Były tylko pozszywane ,wiem że teraz powinny być kurki ,jajka i zajączki ale tak mi się ich żal zrobiło i postanowiłam je dokończyć :) I tak oto się prezentują...




Witam nowych obserwatorów i obserwatorki :) Ciesze się że jest Was coraz więcej !
Dziękuje za komentarze , dają mi tak ostatnio potrzebnego kopniaka do szycia bo jakiś leń mnie dopadł i nie chce opuścić :)
Pozdrawiam serdecznie !

11 komentarzy:

  1. Przecudne koniki ! Och, musiałabym takiego uszyć chrześniakowi, bo jego rodzice mają konika na punkcie bujanych koników, tylko to szukanie wykroju w sieci mnie załamuje...:(
    Twoje są perfekcyjne, i do tego jakże ciekawe gdy na wszystkich blogach kury, kurczaki i pisanki.
    Pozdrawiam
    Mary

    OdpowiedzUsuń
  2. Och jakie słodkie;)Cieplutko pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie one słodkie, koniki to temat ponadczasowy.. dla chłopczyka i dziewczynki.. pozdrawiam nadal słonecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super!! Koniki sa zawsze na czasie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wytrzymałam i kupiłam sobie twojego konika - jest boski ;o)

    OdpowiedzUsuń
  6. cuda małe :) Naprawdę sa urocze, dziwię sie że od razu ich nie skończyłaś, tylko musiały tak długo czekać

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale urocze są, konik na biegunach nie musi być z drewna, żeby rozkołysał i rozbawił. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. cudne są te koniki, jak i cały blog! trafiłam do Ciebie jakoś przypadkiem wpisując słowo "konik" w google, no i na pewno jeszcze wpadnę! zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń