piątek, 3 grudnia 2010

Och Ziuta

A właściwie nie Ziuta tylko Józefina :) Nasza pierwsza łazienkowa Tilda ,powstała na zamówienie bardzo miłej Pani .Ma pasować do błękitnej łazienki i miałyśmy wymyślić dla niej imię i tak oto powstała Józefina ,mam nadzieje że się spodoba nowej właścicielce :)





niedziela, 28 listopada 2010

Tedi

Na specjalne zamówienie w naszej pracowni powstał misio ,mój udział w jego narodzinach był niewielki:( W szyciu misiów specjalizuje się Asia ja tylko pomagam . Tedi czeka na swoja właścicielke a ja tak go pokochałam ze chyba go nie oddam :) Ciężko będzie się z nim rozstać ,zresztą same popatrzcie na niego ....







Na pewno powiecie że można uszyć takiego drugiego ,niby tak może być takie samo futerko ,taka sama forma ale wyglądu pyszczka ,spojrzenia już takiego samego nie będzie :( Tedi jest ten jedyny mój ukochany miś i już niedługo będę musiała się z nim rozstać....

sobota, 20 listopada 2010

Co się działo jak mnie nie było ...

Działo się wiele i szybko ,wręcz w ekspresowym tempie.Pewnego dnia wraz z moja koleżanką Joasią o której już wspominałam postanowiłyśmy ze otworzymy sklepik z rękodziełem a na zapleczu urządzimy pracownie .I tak tez zrobiłyśmy :)Po trzech tygodniach wszystko było gotowe i tak oto prezentuje się nasz sklepik ...

"Ze starego kuferka"








Oto kilka nowości które wspólnie z Asią zrobiłyśmy ...














Dziękuje wszystkim za odwiedziny i miłe komentarze :)

piątek, 8 października 2010

Królisie :)

Na jednym z blogów widziałam króliki z froty i bardzo mi się spodobały ale nie mogłam dostać froty aż do wczoraj :) Wreszcie mam swoje wymarzone królisie.
Oto one ...






Od Marty dostałam wyróżnienie ,dziękuje bardzo :)
Miałam je przekazać 10-ciu osobom ale dziewczyny z blogów które cenie i lubie nie przyjmują wyróżnień wiec nie podam dalej ,przepraszam .
A co mnie uszczęśliwia ? Ja jestem optymistką wiec szczęśliwa jestem codziennie mimo różnych codziennych trosk .

środa, 6 października 2010

Krata, krateczka ...i coś jeszcze.

Dzisiaj znowu anioły :)co prawda tylko cztery choć powinno ich być zdecydowanie więcej ale dopadła mnie niemoc twórcza czyli pospolity leń a w moim przypadku MEGA leń :)
Dziewczyny dziękuje bardzo za wszystkie komentarze ,jest mi bardzo bardzo miło czytać te wszystkie pochlebne dla mnie słowa .Staram się odwiedzać wasze blogi ale nie często zostawiam komentarze bardzo Was za to przepraszam .Na swoje usprawiedliwienie powiem ze przy trójce dzieci i szyciu nie mam za wiele czasu :)wiec wpadam na wasze blogi czytam ,podziwiam i uciekam :( Obiecuje że się poprawie.

A teraz zapowiadana krata...









I krateczka :)








Ta świnka i miś powstały dla bardzo miłej uroczej i wyjątkowej dziewczyny która kiedyś zjawiła się u mnie po odbiór anioła,a jest wyjątkowa bo szyje misie i to ręcznie,jej prace są niesamowite ,moje anioły przy jej misiach wymiękają :)
Jeśli się zgodzi to pokarze wam jej prace .